Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rei Kon
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: 7 Krąg Piekieł
|
Wysłany: Sob 15:58, 22 Mar 2008 Temat postu: Alien vs Predator |
|
Alien vs Predator: Requiem - od tej pozycji zaczęłam, jeśli chodzi o połączone losy moich ulubieńców. Dzięki temu pierwsza część wydała się całkiem sensowna...
Zaczyna się, oczywiście, narodzinami Predaliena. Doprowadza on do rozbicia się statku Predatorów na Ziemi. Potem standart, dwoje zgwałconych przez twarzołapa - dziecko i ktoś dorosły, nie pamiętam czy ojciec...
Historia zaczyna rozkręcać się ze zgrzytem. Oto piękna Jessica, zakochany w niej chłopak i banda twardzieli. Ich wątek ciągnął się tak długo, że zwątpiłam w tytuł. Alien vs Predator? A nie Miłość Uciekająca Przed Obcymi? Titanic w kosmosie, gwarantuję. Na szczęście jedna z nielicznych dobrych scen to śmierć tej laseczki.
Szpital, ciężarne kobiety, niemowlęta. I Predalien. To już jest chore i niesmaczne.
Finałowa walka. Predator i Predalien. Może usnęłam wtedy, ale trwała na oko krócej niż walka z dwoma Alienami.
Sceny walki - pozostałe. Fatalna praca kamery. Tu zielone, tam zielone, coś się rusza, warczy, rzuca na ekranie... Kto wygrał, tego można dowiedzieć się dopiero na koniec starcia. Nie widać, kto ma przewagę w danym momencie, jak zadawane są ciosy... Porażka. Próba zaoszczędzenia na efektach specjalnych i dynamice?
SPOILER:
Na to zadupie spada bomba atomowa. Przynajmniej raz postanowiono pozbyć się Obcego, a nie go łapać. Broń Predatora, zdobyta przez jednego z bohaterów, trafia do Yutani. Spodziewajmy się w następnej części człowieka-Predatora
Podsumowanie:
Obraza dwóch największych herosów i przeciwników kina sf. Porażka. Tylko zadeptać i splunąć. Nie ma sensu tego nawet ściągać z Internetu - zwiastun jest lepiej zrobiony i znacznie ciekawszy od filmu.
A co wy myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Syjon
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z przed kompa
|
Wysłany: Sob 23:16, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
W filmie nie widziałem połowy scen, które pojawiły się w zwiastunie. Gdyby nie wątek miłosny przez połowę filmu, byłoby w miarę ok. Sceny końcowe, i sceny walk mi się podobały. Trochę niewyraźne były widoki z maski Predatora. Panna puszczalska, i ten szczeniak, to chyba najgorsze postacie w historii kina. Po prostu żal.pl Dużym atutem wg. mnie jest to, że w tym filmie jest jasno pokazane, że Predator wymiata. Gdyby przedstawicielami całej rasy mieli by być Predatorzy z jedynki, nigdy nie okiełznaliby rasy Alienów, nie z ich doświadczeniem. Ale to tylko jeden z niewielu plusów. Niewielu zwróciło uwagę, że podczas scen na deszczu większość zagłuszał deszcz. Po prostu denerwujące! Na pewno nie polecę filmu fanowi Aliena, chyba, że lubi patrzeć, jak jego idol dostaje po pysku. Ugółem film wydał się całkiem fajny, za pierwszym razem, gdyż jest się zaślepionym dobrymi efektami dźwiękowymi, i/lub dobrą akcją, w danych momętach. Dopiero potem zaczyna się dostrzegać błędy, i pomyłki.
Kończąc chcę zwrócić uwagę, że w końcowej scenie, w walizce był plazmowy pistolet, i jakieś małe kwadratowe coś. Z kąd oni je wzięli?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Syjon dnia Pią 13:20, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syjon
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z przed kompa
|
Wysłany: Pon 17:50, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ale muszę przyznać, że sceny z Predatorem wyszły nawet dobrze. Widziałem kilka scen z wersji reżyserskiej. Niepotrzebnie kilka odjeli, albo przesuneli w inne miejsce, bardziej mi się podobało w orginale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|