Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rei Kon
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: 7 Krąg Piekieł
|
Wysłany: Nie 23:06, 30 Mar 2008 Temat postu: Śluby. Cywilne, kościelne i wszystko, co się z nimi wiąże. |
|
Ponieważ może być z tego ciekawy temat, przenoszę posty. I zapraszam do kontynuowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Syjon
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z przed kompa
|
Wysłany: Nie 16:03, 30 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 23:07, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Do ślubo kościelnego chyba nie trzeba berzmowania. W moim mieście mieszka francuska. Nie miała bierzmowania, i wyszła ca mąż ślubem kościelnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oneiris
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 16:13, 30 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 23:08, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Czy trzeba? Google prawdę ci powie... [link widoczny dla zalogowanych]
Ślub koscielny nie będzie mi do niczego potrzebny, a szczerze wątpię, żebym chciała wiązać się na całe życie z osobą o odmiennych poglądach.
Po co mam mówić (i płacić!) jakiemuś kapłanowi, że chcę z kimś żyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syjon
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z przed kompa
|
Wysłany: Nie 19:01, 30 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 23:09, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ja ślubów nie popieram (zbytnio). Czemu to pierścionek ma decydować o uczuciu, albo słowa innego człówieka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rei Kon
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: 7 Krąg Piekieł
|
Wysłany: Nie 19:58, 30 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 23:10, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ślub to formalność, dla mnie na przykład ma duże znaczenie. Oznacza, że jesteś gotowy by żyć z kimś nie w niezobowiązującym związku, ale naprawdę poważnym. Małżeństwo to nie chodzenie z kimś, że w każdej chwili możesz sobie odejść i to nic.
Pierścionek, słowa, czyny... Dla mężczyzn pewnie nie ma to większego znaczenia, ale dla kobiet jest bardzo ważne. Powiedz swojej dziewczynie, że nie kupisz jej pierścionka bo nie ma on dla ciebie znaczenia... No ale to już zbacza z tematu więc offtop stop.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oneiris
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 21:16, 30 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 23:11, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Nie umiem się powstrzymać od kontynuowania tego uroczego offtopa, więc z góry bardzo przepraszam za kolejny post.
Jeśli chłopak 'załatwi sprawę' tradycyjnie, ciosem z zaskoczenia, z pierścionkiem i ogromnym bukietem róż, odmawiać jest trochę niezręcznie. Za parę lat, a nawet miesięcy może sie okazać, że tacy dwoje męczą się ze sobą jak skazańcy, a drogi wyjscia już nie ma. Ale z drugiej strony... Starsi państwo trzymający sie za ręce to niewątpliwie piękny widok...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terrapodian
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 19:33, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Śluby cywilne - tak. Śluby kościelne - chyba tylko celibat jest większą bzdurą. Niektóre zwierzęta mają w zwyczaju wiązać sie w pary do końca życia. Jest to też cecha człowieka. Dlatego ślub, czyli partnerskie zawiązanie do końca życia uważam za dobry pomysł. Nie można przecież wiecznie żyć na tzw. "kocią łapę". W przypadku niedobrania pary, można wziąć rozwód. Myślę, ze jest to wystarczający "test" dla miłości .Ślub katolicki to prawie to samo - z tym tylko, że jest więcej formalności, kosztów, paplaniny i trudności z otrzymaniem rozwodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syjon
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z przed kompa
|
Wysłany: Czw 7:24, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Z rozwodem łatwo gorzej z walką o mnieszkanie, i kasę, co może się toczyć nawet przez kilka lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syjon
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z przed kompa
|
Wysłany: Czw 7:24, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
[quote="Syjon"]Z rozwodem łatwo gorzej z walką o mnieszkanie, i kasę, co może się toczyć nawet przez kilka lat, co bywa dość niewygodne, czyli w efekcie jesteś kilka lat wstecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 17:05, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Wiem, że ślub wymusi na mnie rodzina, tu niestety decyzja nie będzie należała wyłącznie do mnie. Cała ta ceremonia ma jednak swoje plusy. Jest to obietnica, którą daje się sobie biorąc wszystkich obecnych na świadków, to gotowość okazania uczucia otwarcie, przed swoją rodziną, rodziną współmałżonka i każdą randomową babcią w moherku.
Błogosławieństwo boże gratis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bejbigirl.
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Pruszkowa.
|
Wysłany: Pią 16:26, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
W ślubie kościelnym najpiękniejsze , jak dla mnie jest to, co dzieje się w koło niego. Biała suknia, godziny u kosmetyczki, fryzjerki i przed lustrem. Ja tak to widzę, jako młoda kobietka. I to prawda, że większość kobiet bierze ślub tylko dla sukienki.
Mi osobiście kościół ani ksiądz do szczęścia nie jest potrzebny, pomijając, że olałam bierzmowanie, olałabym tez prawdę mówiąc komunię, gdybym miała na to wpływ. A bez bierzmowania nie można od tak mieć ślubu, ja też nie chcę być wierzącą na pokaz która tak naprawdę leje na wiarę zaraz po przyjęciu trzeciego imienia do czasu, gdy urośnie brzuch i trzeba lecieć do ołtarza, bo to w sumie obciach w naszej kulturze być panną z dzieckiem, pomijając to, że ma się faceta, który oddałby życie za ciebie i wasze dziecko. Nie masz obrączki a masz wózek?
Jesteś puszczalska.
Cywilny ślub ułatwia życie urzędowe, więc raczej jest potrzebny, chociaż też nikt ani nic mnie do niego nie przymusi.
Rozwody. Hah, najtrudniejsze w tym wszystkim. Oczywiście nie zakładam z góry, że będę się musiała rozwodzić, ale przerażające jest to, jak trudno się wycofać ze związku potwierdzonego w kościele. Masiakra.
Ślubom nie mówię kategorycznego nie, ale też nie jestem ich zwolenniczką. O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rei Kon
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: 7 Krąg Piekieł
|
Wysłany: Nie 16:45, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
Jedno jest pewne - ze ślubem nie należy się spieszyć. Jego brak nie oznacza braku miłości. Może wiele skomplikować... To na pewno piękny, uroczy i wyjątkowy moment, którego nie doczekam bo nie będę brać ślubu kościelnego i założę na siebie cokolwiek ładnego, pójdę do urzędu stanu cywilnego i SIUP - udupiona. I najbardziej niezwykłe będą dwie obrączki, wspólne nazwisko, zdjęcie na półce, wesele i strój ślubny na honorowym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|